czwartek, 20 czerwca 2013

Chelsea Mourinho

    Nie będzie to kłamstwem jeżeli powiem, że Jose Mourinho jest jednym z najlepszych , jak nie najlepszym trenerem w ówczesnym świecie futbolu. Jego niezliczone sukcesy sprawiły, że każdy klub piłkarski świata chciałby go mieć na swej ławce trenerskiej (no może poza FC Barceloną). Co dziwne sukcesy osiągał zawsze z klubami, które nie były uważane za murowanych faworytów, nie miały one w swych kadrach tak znakomitych  piłkarzy jak Ronaldo czy Casillas i niektórzy właśnie w tym upatrują przyczyny niepowodzenia Mourinho w Realu.
    Jego odejście z madryckiego klubu nie było dla nikogo zaskoczeniem: konflikt z mediami , zawodnikami oraz kibicami , a także brak oczekiwanych sukcesów sprawił, że włodarze Realu Madryt na czele z Fiorentino Pérezem nie chcieli, by „The Special One”  był dalej trenerem 9-krotnego zdobywcy Pucharu Europy.
    Wieści o tym, że Mourinho chce wrócić do Chelsea (był jej trenerem w latach 2004-2007)  pojawiała się w zasadzie od początku 2013 roku , toteż jego przyjście do londyńskiego klubu było swoistą tajemnicą poliszynela. Ostatecznie jako nowy-stary trener został zaprezentowany 10 czerwca na konferencji prasowej zorganizowanej przez zarząd angielskiego giganta. Jak sam powiedział powrót do Chelsea Londyn był spełnieniem jego marzeń, gdyż wreszcie pracuje w klubie, któremu kibicuje. Od dziś nazywajcie mnie „The Happy One” (szczęśliwiec) - dodał Mourinho.
    Jednak powrót, nawet tak wielkiego trenera jakim jest niewątpliwie Mourinho nie gwarantuje przecież osiągania sukcesów – w końcu trenerzy nie grają. Zastanówmy się, więc jakie zmiany wprowadzi „The Happy One” w drużynie londyńskiej Chelsea?
    Angielskie gazety huczą od informacji jakoby Jose Mourinho chciał w Chelsea stawiać na młodzież. Trzeba pamiętać, że piłkarze stanowiący trzon obecnej drużyny ( szczególnie Frank Lampard , John Terry i Ashley Cole) nie są już młodzieniaszkami – wszyscy mają grubo ponad 30 lat , natomiast młodzi zawodnicy Chelsea mogą się w przyszłości stać ( jak już nie są ) bardzo dobrymi piłkarzami. Już teraz w pierwszym zespole grają: Oscar ( 22 lata), Eden Hazard ( 22 lata) oraz  César Azpilicueta ( 24 lata). Na wypożyczeniach są zaś Lucas Piazon ( 19 lat), Thorgan Hazard ( 20 lat), Romelu Lukaku ( 20 lat), Kevin de Bruyne  i Thibaut Courtois ( 21 lat). Są to zawodnicy, którzy w przyszłości będą stanowić o sile londyńskiego zespołu.
    Nie zapominajmy, jednak o zawodnikach, których można kupić. Przecież transfery to jest to co Roman Abramowicz lubi najbardziej. Już w tym momencie Chelsea pozyskała Andréa Schürrle, który jest reprezentantem Niemiec , a jak wiemy nasi zachodni sąsiedzi do swej reprezentacji słabych zawodników nie biorą. Kwota transferu wyniosła ponoć około 20 mln. Funtów- według mnie to trochę za drogo, ale kto bogatym zabroni. Trzeba również wspomnieć o tych, którzy Chelsea mogą opuścić. Angielskie gazety pełne są informacji o rzekomym odejściu Juana Maty, Davida Luiza oraz Kevina de Bruyne'a, o ile sprzedaży dwóch pierwszych bym się nie spodziewał, o tyle transfer Kevina jest wysoce prawdopodobny.
    Przeglądając kadrę Chelsea możne dojść do wniosku , że oprócz niedopieszczonego ataku, jednak tu lekarstwem może być powrót z wypożyczenia Romelu Lukaku również w  formacji obronnej panuje swego rodzaju bieda, szczególnie w środku i na prawej stronie i to właśnie na tych pozycjach przewiduję dalsze wzmocnienia.
    Środek obrony do tej pory był królestwem Johna Terrego, jednak wobec jego częstych kontuzji Jose Mourinho może być zmuszony do szukania godnego zastępcy, na razie nie pojawiają się żadne konkretne nazwiska, jednak do otwarcia okienka transferowego pozostało jeszcze trochę czasu. Przejdźmy teraz do prawej strony defensywy, tu w zasadzie przez cały sezon grał César Azpilicueta (czasami wspierany przez Branislava Ivanovića, który jednak wobec licznych kontuzji Terrego częściej grał jako stoper, niż gościł  na prawej stronie), zakupienie prawego obrońcy wydaje się, więc konieczne, gdyż jeden zawodnik nie może grać przecież w około 60 meczach w sezonie, mniej więcej tyle Chelsea Londyn gra w jednym sezonie.
Jakub Gotlib

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz